piątek, 28 grudnia 2007

Halo Wars Gameplay

Huuu i po świętach

I jak tam święta minęły? U mnie całkiem spokojnie i przyjemnie. Teraz tylko wesele kuzynki i Sylwester:D Gdybym jeszcze miał czas zwolnić, a tak muszę na szybko pisać kolejną notkę. No nic jakby się nie udało dorwać do kompa to życzę już teraz SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!!! Napijmy się

Napij się!

poniedziałek, 24 grudnia 2007

Wesołych Świąt

Życzę wszystkim
Wesołych Świąt
Dużo prezentów
Wspaniałej atmosfery przy stole Wigilijnym
oraz udanego sylwestra spędzonego w gronie przyjaciół



Świąteczny Achmed

sobota, 22 grudnia 2007

Genialna recenzja Mass Effect


Recezja pochodzi z tej strony. Gorąco polecam

Uff było ciężko...


Uff co za tydzień. Nie podejrzewałem,że w tygodniu poprzedzającym święta będę musiał tak harować. Na sam początek trzeba było bronić się przed zagrożeniem z Niemieckiego:/ Nie kumam tego przedmiotu. Musiałem się w jeden wieczór nauczyć "tylko" 230 czasowników. Co to dla mnie??:D Na szczęście zaliczyłem na 5:D Następnie 2 sprawdziany z matmy. Bez nerwów i niepotrzebnego stresu napisałem co wiedziałem a po świętach zobaczy się wyniki. W przerwie pomiędzy szkołą a nauką w domu miałem jeszcze "Jazdy praktyczne na prawo jazdy". Złość jaka we mnie narastała gdy musiałem czekać na Instruktora w temp. poniżej zera jest nie do opisania. Okazało się na dodatek że czekałem bezcelowo bo pajac się upił i nie miał zamiaru przyjeżdżać:/ Zonk. Czwartek...hmmm sprawdzian z biologii. No i cóż by tu napisać. Wampirek(nauczycielka biologii, na zdjęciach sprzed 50 lat wygląda tak samo więc pewnie jest wampirem) uwziął się na nas. Stwierdziła że ukradliśmy jej sprawdziany i mamy pisać jeszcze raz. Wrr..aż się osikowy kołek w kieszeni otwiera. Po biologii mieliśmy klasowy wypad do kina. Wszystko fajnie gdybyśmy jeszcze sal kinowych nie pomylili:D Mieliśmy trafić na Złoty Kompas a trafiliśmy na jakoś polską komedię. No nic. Film dość średni. Chociaż cudowne widoki wyrenederowane na komputerze zachwyciły mą duszę. Film kończy się w połowie co jest pewnym nieporozumieniem. Trzeba będzie sobie kupić trylogię "Mroczne Materie" i dowiedzieć się jak dalej potoczyła się akcja. W Piątek klasowa wigilia i koniec. Sobota mija mi pod znakiem ostatnich porządków przed świętami. Później będę musiał skoczyć sobie jakiś prezent kupić:D:D Jak ten czas szybko pędzi. No nic trzeba iść humanitarnie karpia zatłuc. Do następnego :]

poniedziałek, 17 grudnia 2007

Hamster



I tyle. A bym zapomniał. Dziejszy dzień jest światowym dniem bez przeklinania.  Udało sie czy nie? :D

niedziela, 16 grudnia 2007

Final Fantasy

Łaziłem sobie po stronach o FF i znalazłem ciekawy test. Oto on
a oto i mój wynik

Final Fantasy Character Test



Which Final Fantasy Character Are You?




Final Fantasy VII

sobota, 15 grudnia 2007

Choróbsko:/


No cóż temperatura koło 40c, gorączka, ból głowy no i załatwiony jestem. Mam ciche podejrzenie, że zaraziłem się od pewnego osobnika na Ecchiconie. Od tego, któremu ukradli sznurówki:D Cały weekend przesiedzę w łóżku. Nawet i dobrze. Ominie mnie ta cała przedświąteczna gorączka. Gdyby nie choroba musiałbym pewnie zasuwać teraz po sklepach i szukać prezentów na ostatnią chwilę. A tak siedzę sobie w domu pijąc herbatkę z miodem i czytając nowy numer psx'a. Gdyby jeszcze nie ten cholerny rozjeb czaszki :/

poniedziałek, 10 grudnia 2007

Ecchicon:D



Ecchicon odbywał się w dniach 8-9 grudnia 2007. Gdzieś na zadupiu do którego łatwo trafić:D Uważam że tak koła 90& pasażerów 131 jechała na ecchicon. Na przystanku wybraliśmy do przodu co zaowocowało tym iż staliśmy na samym początku kolejki do wejścia. Sprytny trik na emeryta wojskowego i jesteśmy w środku. Pierwsza obserwacja:"Jakie to kurna wielkie". Nie daliśmy się jednak przygnieść ogromowi powierzchni konwentu i pośpiesznie ruszyliśmy na stoiska. Tu spotkał nasz kolejny szok. Dwa piętra wypełnione stoiskami. Znaleźliśmy się w raju. Na ziemie wróciły nas ceny. Soundtrack z Silent Hilla 50zł, kolekcjonerski soundtrack do Final Fantasy XII 100zł(!). Nie przeszkodziło na to jednak zrobić pewnych zakupów. Na samym początek poszło kilka naszywek. Motyw "I love cthulhu" rządził. Następnie stoisko z gadżetami z Final Fantasy. Warto dodać, że należę do fanatyków tej serii:D Przygnieciony możliwością wyboru i niestety ceną kupiłem sobie zapalniczkę Zippo FF AC:D Maciu cieszył się za to z nowego zegarka. Następnie wbiliśmy się na panel o Otaku. Koniec końcu zakupiliśmy jeszcze po tomie mangi Death Note. Gorąco ją polecam. Na tym zakończyła się nasza wizyta na Ecchiconie. Teraz trzeba czekać na Animatsuri który odbędzie się w sierpniu.

niedziela, 9 grudnia 2007


Tantalizing Romeo Yearningly Bestowing Unrestrained Necking and Arousing Loving


Get Your Sexy Name


W wolnej chwili pochwalę się swoim wypadem na Ecchicon :D

środa, 5 grudnia 2007

Coś dla ucha



W końcu GO mam :D Soundtrack do najlepszego, moim skromnym zdaniem, filmu animowanego. Jeśli ktoś miał przyjemność oglądać FF to wie jaka wspaniała muzyka towarzyszy poszczególnym sceną. Poza tym St jest bardzo klimatyczny. W sam raz na sesję D&D :D Utwory "pianinowe" to po prostu majstersztyk. Moim ulubionym utworem na pierwszej płytce jest zapewne "The Promised Land" cholernie kojarzy mi się z wprowadzeniem w świat filmu. Kolejną płytę jaka dorwałem w swoje łapy to jakże by inaczej, płytka Serja Tankiana "Elect the dead". Muszę przyznać, że utwór "empty walls" już mi się zdeczko przejadł, jednak "the unthinking majority" słucham w każdej wolnej chwili. Powracając do samej płyty. Wokal Serja i to mówi samo za siebie. Piosenki w jego wykonaniu nie mogą być złe i nie są. Całą płytę słucha się bardzo przyjemnie i po zakończeniu "Elect the Dead" ma się ochotę na jeszcze :] Gorąco polecam.

sobota, 1 grudnia 2007

Świąteczne porządki


Masakra. Ostatnie dni to totalna porażka. Nic mi się nie chce, nie mam żadnych ciekawych pomysłów. Żenada zdeczko. No błagam żeby coś się zmieniło... Dobra koniec narzekania. Jak każdy obywatel w okresie przedświątecznym( że niby jak?! że niby już?!) zabrałem się do ogarnięcia własnych czterech kątów. Po pierwsze nie było łatwo:] W czasie przeglądania zakurzonych i wyblakłych kartek nie raz przypominały my się zdarzenia z przeszłości. Na przykład dorwałem teczkę pełna zdjęć z podstawówki i wczesnego gimnazjum. Gdzieś cie się podziali przyjaciele z tamtych czasów? Kurna od gimnazjum minęło raptem półtora roku a utrzymuje kontakt tylko z jedną osobą z tamtego okresu. No cóż takie czasy. Wracając do teraźniejszości. Pokój udało mi się ogarnąć w ok 4 godziny :D
Pamiętajcie, że za tydzień jest Ecchicon!!! :D