środa, 5 grudnia 2007

Coś dla ucha



W końcu GO mam :D Soundtrack do najlepszego, moim skromnym zdaniem, filmu animowanego. Jeśli ktoś miał przyjemność oglądać FF to wie jaka wspaniała muzyka towarzyszy poszczególnym sceną. Poza tym St jest bardzo klimatyczny. W sam raz na sesję D&D :D Utwory "pianinowe" to po prostu majstersztyk. Moim ulubionym utworem na pierwszej płytce jest zapewne "The Promised Land" cholernie kojarzy mi się z wprowadzeniem w świat filmu. Kolejną płytę jaka dorwałem w swoje łapy to jakże by inaczej, płytka Serja Tankiana "Elect the dead". Muszę przyznać, że utwór "empty walls" już mi się zdeczko przejadł, jednak "the unthinking majority" słucham w każdej wolnej chwili. Powracając do samej płyty. Wokal Serja i to mówi samo za siebie. Piosenki w jego wykonaniu nie mogą być złe i nie są. Całą płytę słucha się bardzo przyjemnie i po zakończeniu "Elect the Dead" ma się ochotę na jeszcze :] Gorąco polecam.

Brak komentarzy: